Ogólnie te 45 minut jeżdżenia to dla mnie za mało, instruktor zrobił prawie pod koniec około 3-4 ćwiczenia i już wychodziliśmy.
Dla mnie wkurzające było to że mieliśmy kaski -.- xd to było nie wygodne mimo że miałam przypięty do głowy to mi spadał xd
Nawet fajnie było, bo jeżdziłam sobie z Wiktorią a ona umie jeździć :) No i z Sandrą ;]
Zdjęcia nie dodam ponieważ pani nie kazała mieć telefonów.
A wy jak spędziliście dzisiaj dzień ? ;d